Ziemia jest już prawie całkowicie oczyszczona z satanistycznych jaskiń, gdzie uprowadzone Dzieci poddawano rytuałom, których umysł większości ludzi nadal nie potrafi dopuścić. Walki jednak toczą się dalej – w naturalnych i sztucznie wykopanych tunelach i podziemiach, które pod naszym światem stanowią drugi świat.
Każda wojna jest straszna, ponieważ krzywdzi i żołnierzy, i ich Rody, i Narody, a tak naprawdę nawet nigdy nie była projektem człowieka. Ta wojna – wojna podziemna o uratowanie setek tysięcy naszych Dzieci – jest nareszcie projektem Ludzkości. Niestety – nie jest ani trochę mniej straszna od pozostałych.
Niecierpliwie czekamy na wyzwolenie – to prawda. Ale w tym wyczekiwaniu można wysyłać intencje i błogosławieństwo prawdziwym żołnierzom naszej Ziemi. Oni nie czekają, wyszli w pole, mając do stracenia wszystko. Czy na pewno zdajemy sobie sprawę, jaki wzięli na siebie ciężar? Z czym przyszło im się zmierzyć?
Szkolenie to czas nie tylko na przystosowanie do zdolności, siły i terenu wroga. To także niezbędny czas adaptacji dla Istoty Ludzkiej, która ze swej boskiej natury nie znosi niszczyć, kaleczyć i odbierać życia. W tym przypadku akurat z tym prawdopodobnie nie było dylematu w ogóle. Ale był inny, wcale nie łatwiejszy. Żołnierzom powiedziano, co ich czeka:
– W środku ujrzycie najgorsze sceny waszego życia, a może i wszystkich poprzednich żyć. Ujrzycie tysiące Dzieci po torturach, jakie zadać mogły tylko bestie. Wiele ciał będzie okaleczonych, objedzonych, wyssanych z krwi, rozerwanych, porozcinanych. Nawet pośród żywych Dzieci ujrzycie paraliżujący poziom kalectwa. Wiele z nich umrze wam na rękach, zanim zdążycie wyjść z tunelu. Przez cały czas, nawet walcząc, możecie słyszeć jęki, płacz, wycie Dzieci, albo całkowitą ciszę, co jest równie straszne. Kiedy tam zejdziecie, zatoniecie w takiej głębi cierpienia, że część z was może już nigdy z niej nie wypłynąć. Możecie stracić wszystko. Dlatego każdy może w spokoju sumienia wycofać się teraz. Na tę wojnę zabieramy tylko ochotników.
– W środku zmierzycie się wrogiem, z jakim nigdy nie walczyliście – a możliwe, że nikt nigdy dotąd nie walczył. Staniecie na wprost najgorszych drapieżców przeciw Dzieciom: porywaczy, gwałcicieli, kanibali, satanistów. Mogą na was czekać Obcy i istoty demoniczne, dziesięć razy silniejsze od was, i mające zdolność czarnej magii, mogące wejść wam do głowy i wyświetlić wasze najgorsze koszmary. Możecie stracić wszystko. Dlatego każdy może w spokoju sumienia wycofać się teraz. Na tę wojnę zabieramy tylko ochotników.
Kiedy zaś Żołnierze Planetarni byli gotowi do walki, dowódcy powiedzieli:
– Musicie wiedzieć, że dla wielu Dzieci, które tam znajdziecie, może to być ostatnia chwila życia i ostatnia szansa, aby poczuć objęcia ojcowskie. Ostatnia, aby po niewoli w ciemności pośród diabłów zaznali czegoś boskiego. Nieście zatem je wszystkie jak ich ojcowie.
Operacja oczyszczania tuneli zakończy się w tym, lub w przyszłym roku. Biorą w niej udział żołnierze z wielu krajów świata, którym przyszło nie raz walczyć przeciw sobie. Teraz walczą ramię w ramię, a pośród nich walczą także Polacy. Niezależnie, jak bardzo doskonałe było ich szkolenie, i ile czasu mieli na adaptację, wiemy, biorąc pod uwagę wszystko – że było jej i tak za mało. Czekając na wolność naszą i naszych Dzieci, wyślijmy tym prawdziwym heroicznym Wojownikom, i tym, po których oni poszli, najlepsze intencje i błogosławieństwo.
Żołnierzom, Którzy Zeszli Do Tuneli.
Czcibor i Dobromiła
Ilustracja ze strony https://weeklymindsketch.blogspot.com/
Dodaj komentarz