Home » zdrowie » Badania pokazują, że zaszczepione dzieci są bardziej chore

Badania pokazują, że zaszczepione dzieci są bardziej chore

Dzieci są naszym największym skarbem...

Przełomowe wiadomości naukowe: zaszczepione dzieci są bardziej chore niż ich niezaszczepieni rówieśnicy - wynika z nowego przełomowego  badania  dotyczącego bezpieczeństwa szczepionek: „Względna częstość wizyt w biurze i skumulowana liczba wystawianych diagnoz wzdłuż osi szczepień”.

Przez ponad dwie dekady zwolennicy bezpieczeństwa szczepionek zastanawiali się, czy zaszczepione dzieci są bardziej chore lub zdrowsze niż ich niezaszczepieni rówieśnicy. Rzecznicy zdrowia dzieci zwrócili się do CDC o przeprowadzenie badań w celu porównania wyników zdrowotnych u dzieci całkowicie nieszczepionych i dzieci zaszczepionych, zgodnie  z zalecanym harmonogramem CDC .

Każdy rodzic w Ameryce i każdy lekarz zalecający szczepionki powinien chcieć, aby takie badania zostały przeprowadzone.

W końcu, aby położyć kres  debatom  na temat szczepień , musimy wykazać, że obecny  harmonogram szczepień zalecany przez CDC  jest rzeczywiście bezpieczny.

Jednak pomimo ciągłego  załamywania rąk nad spadkiem zaufania publicznego do szczepionek , CDC odmawia przeprowadzenia tych badań.

Ich wymówką było to, że „byłoby nieetyczne” wstrzymywanie szczepionek w celu zbadania ich bezpieczeństwa.

Ta wymówka zakłada, że ​​randomizowane kontrolowane badania, w których dzieci są losowo rozdzielane na dwie grupy, jedną, która otrzymuje szczepionki, a drugą nie, są jedynym sposobem na dokonanie takiego porównania.

(Jeśli zastanawiasz się teraz, dlaczego wstrzymywanie szczepionek w celu określenia ich bezpieczeństwa jest „nieetyczne”, ale  nie jest  nieetyczne zalecanie ich każdemu noworodkowi,  zanim  zostanie ono zdecydowane, że jest bezpieczne, nie jesteś sam.

Ale obecnie wiele rodzin decyduje się  nie szczepić  lub  szczepić selektywnie . Ich dzieci mogą z łatwością służyć jako grupy kontrolne. Tak więc CDC mogło przeprowadzić retrospektywne badania epidemiologiczne. W końcu to retrospektywne badania epidemiologiczne to badania przeprowadzone przez CDC, które rzekomo „dowodzą”, że „szczepionki nie powodują autyzmu”.

Zignorowano obawy dotyczące bezpieczeństwa szczepionek 

Ale CDC nadal jest głuchy na obawy o bezpieczeństwo szczepionek, ignorując fakt, że setki tysięcy rodziców, takich jak  ten ,  ten i  ten , obserwowało pogorszenie się zdrowia swoich dzieci po podaniu szczepionek,  tylenolu i  antybiotykom. . W rzeczywistości wydaje się, że robią wszystko, co w ich mocy, aby zaprojektować badania zdrowotne, które nie uwzględniają statusu szczepionek jako zmiennej.

Jednocześnie nieuczciwie wskazują na  badania porównujące zaszczepione dzieci z tylko nieco mniej zaszczepionymi dziećmi  i mówią: „Widzicie, zrobiliśmy to!”.

To prawie tak, jakby nasze organy zdrowia publicznego nie  chciały  wiedzieć, które dzieci są najzdrowsze.

Dlaczego nie?

Zaszczepione dzieci są bardziej chore

Świadomy burzy otaczającej naukę o szczepionkach, dr James Lyons-Weiler oraz Paul Thomas, MD jest skrupulatna i dokładna. Przeanalizowali dane na kilka różnych sposobów, aby uwzględnić potencjalnie zakłócające czynniki, takie jak rosnąca tendencja do unikania szczepień. Porównali nowy wskaźnik (RIOV) ze starą miarą częstości występowania. Okazało się, że nowa metoda dobrze koreluje, ale jest bardziej czuła, przez co jest bardziej prawdopodobne, że ujawni prawdziwy negatywny wpływ niż stara.

Więc co zrobił Dr. Lyons-Weiler i Thomas znajdują?

Wyniki: skumulowane wizyty w gabinecie z powodu astmy, alergicznego nieżytu nosa, problemów z oddychaniem, problemów behawioralnych, ADHD, infekcji dróg oddechowych, zapalenia ucha środkowego, bólu ucha, innych infekcji, chorób oczu, egzemy i zapalenia skóry były  znacznie częstsze  u zaszczepionych dzieci niż u nieszczepionych dzieci.

W nawet najbardziej konserwatywnej analizie badanie wykazało statystycznie istotne podwyższone ryzyko anemii i zakażenia wirusem dróg oddechowych u zaszczepionych dzieci.

Sumienny pediatra

Dr Paul Thomas jest pediatrą i ma około 15 000 dzieci w swojej praktyce w Portland. Ma tak dużą kohortę pacjentów, że naukowcy mogą badać dane z jego praktyki.

Dr Paul, jak nazywają go jego pacjenci, jest moim przyjacielem i kolegą. Współtworzyliśmy  Plan Przyjazny Szczepionkom: Bezpieczne i Skuteczne Podejście Dr Paula do Odporności i Zdrowia - od ciąży do nastoletnich lat Twojego dziecka  .

Jako lekarz wykształcony w Dartmouth, który dorastał jako syn misjonarzy w Afryce, dr Paul zawsze miał  zdrowy szacunek dla szczepionek . Ale im częściej obserwował dzieci podczas swojej dużej, różnorodnej praktyki, tym mniej czuł się komfortowo z harmonogramem CDC. Patrzył, jak rodzice postępują zgodnie z jego zaleceniami zdrowotnymi i widział, jak ich pozornie zdrowe dzieci rozwijają zaburzenia neurologiczne i inne poważne schorzenia. Najczęściej problemy zdrowotne pojawiały się po serii szczepionek. Dr Paul zauważył również, że rodziny, które odkładały szczepionki lub w ogóle ich nie szczepiły, wydają się mieć zdrowsze dzieci.

Dr Paul chciał wiedzieć, jak szczepienia wpływają na populację jego pacjentów. Zatrudnił więc niezależnego statystę do zbierania rachunków i dokumentacji medycznej. Następnie nawiązał współpracę z dr Jamesem Lyonsem-Weilerem, ekspertem w dziedzinie projektowania badań, w celu przeanalizowania danych.

W tym badaniu przeanalizowali zapisy 3324 pacjentów urodzonych w gabinecie dr. Paula między 8 czerwca 2008 a 27 stycznia 2019 roku. Z tych dzieci 561 jest całkowicie nieszczepionych, a 2763 otrzymało od 1 do 40 szczepionek.

Niższa częstość urazów wywołanych szczepionką

W gabinecie doktora Paula rodzice wybierają szczepionki, które otrzymają ich dzieci, po konsultacji z lekarzem. Bardzo niewielu postępuje zgodnie z harmonogramem zalecanym przez CDC. Zamiast tego dr Paul pomaga rodzinom w podejmowaniu indywidualnych decyzji, po jednej szczepionce na raz.

Oprócz uwzględniania historii medycznej (zwłaszcza rodzinnej historii autoimmunizacji), lekarze z  Integrative Pediatrics  celowo ograniczają  do minimum narażenie na  szczepionki zawierające glin .

W ten sposób żadne dziecko nie otrzymuje dużych dawek glinu w ciągu jednego dnia, a  całkowita kumulacja aluminium jest niewielka .

Unikanie nadmiaru wstrzykniętego glinu zmniejsza niekorzystne skutki szczepień, zwłaszcza zaburzenia neurologiczne, takie jak ADHD i autyzm. Zaburzenia te zostały ostatnio silnie powiązane z dużą  ekspozycją na glin jako adiuwant . Zatem częstość występowania autyzmu w badanej populacji dr. Paula wynosi tylko około  połowy  średniej krajowej. I nie ma przypadków ADHD u niezaszczepionych dzieci.

Jak bardzo są chorzy?

Wydaje się jasne, że zaszczepione dzieci są bardziej chore niż ich niezaszczepieni rówieśnicy. Ale jak chory?

Ponieważ większość jego rodzin nie przestrzega CDC co do joty, nawet najbardziej zaszczepiona grupa badanych nie może być uznana za „w pełni zaszczepioną” według CDC. Nawet to badanie może więc pomijać prawdziwe niebezpieczeństwa wynikające z przestrzegania zaleceń CDC.

Dr James Lyons-Weiler jest wybitnym naukowcem, który opublikował ponad pięćdziesiąt pięć recenzowanych artykułów naukowych. Opracował nowy miernik do tego badania: względna częstość wizyt w gabinecie (RIOV). Często w tego typu badaniach do poszukiwania dowodów szkody wykorzystuje się względną częstość występowania określonego schorzenia, powiedzmy astmy lub egzemy. Takie podejście liczy każde dziecko, które ma co najmniej jedną wizytę w gabinecie z powodu określonego schorzenia. Ale medycyna nie jest nauką ścisłą. Solidne umieszczenie dziecka w takiej czy innej grupie na podstawie tylko jednej wizyty w biurze może zaciemnić prawdziwy obraz.

Licząc  wizyty w gabinecie  (liczba mnoga) związane z chorobą, możemy uzyskać znacznie jaśniejszy obraz obciążenia zdrowotnego związanego z tą chorobą. Widzimy nie tylko, które dzieci są chore, ale także jak bardzo są chore. RIOV jest bardziej czułą i skuteczniejszą miarą, ponieważ liczy całkowite obciążenie zdrowotne. Rezultaty otwierają oczy.

Zdrowe nastawienie użytkownika

W badaniu epidemiologicznym obawa dotyczy tego, że zdrowe dzieci będą szczepione częściej niż dzieci niezdrowe. Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku badań nad szczepionkami przeciw grypie, ponieważ ludzie otrzymają szczepionkę przeciw grypie tylko wtedy, gdy są zdrowi. Ta zdrowa stronniczość użytkowników - tendencja osób zdrowych do częstszego akceptowania ryzyka szczepień ochronnych niż osoby niezdrowe - zwykle oznaczałaby, że gdyby wystąpił negatywny wpływ szczepienia, zostałby on zamaskowany. Dlatego powinniśmy spodziewać się mniejszej liczby chorób w grupie szczepionej. Nie tylko dlatego, że szczepionki zapobiegają chorobom, ale także dlatego, że szczepione dzieci prawdopodobnie zaczynały zdrowiej. Jednak pomimo obaw o uprzedzenia użytkowników, niezaszczepione dzieci były  dużo  zdrowsze niż zaszczepione.

Krytycy mogą sugerować, że liczba wizyt u nieszczepionych dzieci jest niższa nie dlatego, że rzadziej chorują, ale dlatego, że te rodziny nie ufają lekarzom. A może dlatego, że rodzice zaniedbują się i rzadziej przyprowadzają swoje dzieci na standardową opiekę medyczną. Jednak w badaniu uwzględniono tę możliwość, porównując wizyty dzieci, które były prawie identyczne w grupach zaszczepionych i niezaszczepionych. Jednocześnie wizyty w gabinecie z powodu gorączki, która jest znanym efektem ubocznym szczepień, były wyższe w grupie szczepionej.

Ospa wietrzna, krztusiec i rotawirus

Jedynymi chorobami częściej występującymi u nieszczepionych dzieci były choroby, na które zaszczepiliśmy: ospa wietrzna, krztusiec i rotawirus. Spośród 561 nieszczepionych dzieci 9  zachorowało na krztusiec . Spośród 2763 dzieci w zaszczepionej grupie tylko jedno go otrzymało. Wystąpiły tylko dwa przypadki rotawirusa w grupie nieszczepionej i żaden w grupie szczepionej. W grupie niezaszczepionej stwierdzono 23 przypadki ospy wietrznej, aw grupie szczepionej - 6. Wszystko odzyskane bez incydentów.

Oczywiście, jeśli szczepionki są w ogóle skuteczne, należałoby się tego spodziewać. Zaskakująco, być może, to zwiększone ryzyko nadal skutkowało niskim współczynnikiem zachorowań w grupie niezaszczepionej. Sugeruje to, że zachorowalność na choroby, którym można zapobiegać dzięki szczepieniom, nie wzrosłaby gwałtownie, gdyby spadły wskaźniki szczepień.

Odkrycia pokrywają się z innymi badaniami wskazującymi, że zaszczepione dzieci są bardziej chore

Wyniki tego badania, że ​​zaszczepione dzieci są bardziej chore niż ich niezaszczepieni rówieśnicy, zgadzają się z innymi niezależnymi badaniami. Mawson i in.  zgłosił zwiększone ryzyko wielu chorób. Stany te obejmowały alergiczny nieżyt nosa, zaburzenia neurorozwojowe, egzemę i choroby przewlekłe.

Badania nad wpływem  szczepionek DPT wprowadzonych w afrykańskim kraju Gwinea Bissau  wykazały zwiększone ryzyko zgonu u dzieci, które otrzymały szczepionkę.

McDonald i in. stwierdzili, że opóźnione  szczepienie DPT prowadziło do znacznego zmniejszenia ryzyka astmy .

Niedawno  Brian Hooker i Neil Miller, korzystając z dokumentacji medycznej z trzech gabinetów lekarskich , stwierdzili ponad dwukrotnie wyższy odsetek opóźnień rozwojowych, astmy i infekcji ucha u zaszczepionych dzieci.

Gdyby porównanie wyników zdrowotnych dzieci zaszczepionych i nieszczepionych doprowadziło do uspokajających wniosków na temat bezpieczeństwa szczepionek, CDC skwapliwie przeprowadziłoby te badania.

W rzeczywistości takie porównania dają niepokojące wyniki. Badania, które obejmują całkowicie nieszczepione dzieci, nadal pokazują, że są one zdrowsze, a dzieci całkowicie zaszczepione są bardziej chore. Sugeruje to, że nasza determinacja w zapobieganiu chorobom może nie działać. Staje się coraz bardziej jasne, że nadmierne szczepienia powodują choroby naszych dzieci - bardzo chore.

Przeczytaj   samodzielnie badanie . Wydrukuj kopię i udostępnij ją pediatrze swojego dziecka. Potrzebujemy więcej tego rodzaju nauki. CDC musi rozpocząć finansowanie dobrze zaprojektowanych badań z udziałem statystycznie istotnej liczby dzieci. Dopóki tego nie zrobią, to niezależni badacze gotowi wyciągnąć szyję, by powiedzieć prawdę, pomogą nam znaleźć najlepszą drogę naprzód.

Chcesz dowiedzieć się więcej o wychowywaniu zdrowych dzieci? Ten wywiad, który przeprowadziłem z  Carmen Pritson, estońską dziennikarką telewizyjną , jest pełen przydatnych informacji: film obok->

Więcej w przyszłości

Naukowcy z IPAK (The Institute for Pure and Applied Knowledge) mówią mi, że obecnie pracują nad drugą fazą badania. Faza 2 skupi się w szczególności na tym, czy istnieją różne zagrożenia związane ze szczepionkami zawierającymi glin w porównaniu ze szczepionkami niezawierającymi glinu, różnice w stanie zdrowia dzieci otrzymujących szczepionki z żywymi inaktywowanymi wirusami oraz czy określone szczepionki są związane z określonymi złymi wynikami zdrowotnymi.

Możesz przeczytać całe badanie, klikając  tutaj .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.